nad kobietą południa? Zwycięztwo niewątpliwe, stanowcze blondynki nad brunetką?
A ta dewiza: Innym nigdy nie będę! nie byłaż ona rodzajem przysięgi wykonanej publicznie, że od dzieciństwa aż do ostatnich dni nie będzie uwielbiał innej kobiety, tylko ją, Flamandkę? Nie byłaż to obietnica uczyniona wszystkim przedstawicielom piękności z Gand i Bruges, pozostania im wiecznie wiernym i niezmiennym wielbicielem?
Małżeństwo to dało powód do uroczystości niebywałych, o jakich dotąd jeszcze nie słyszano, do uroczystości i obchodów olbrzymich rozmiarów, do szalonych bombansów. W Bruges, uroczystości te mogły przyprawić króla o bankructwo.
Bruges, skutkiem siedmnastu kantorów bankierskich rozmaitych narodowości, należało bez zaprzeczenia do najbogatszych miast.
W ulicach rozścielono jak najpiękniejsze, jak najbogatsze kobierce Flandrji. W ciągu ośmiu dni, wino płynęło w ulicach strumieniami; lew rozlewał wino reńskie — jeleń rozlewał wino de Beaune. Podczas uczty weselnej —
Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/63
Ta strona została przepisana.