Strona:PL Dumas - Karol Śmiały.djvu/634

Ta strona została przepisana.

że nawet podczas wojny Ludwik starał się unikać rozlewu krwi.
Mollinet, jego wielki nieprzyjaciel, mówi: „Wolał on niejednokrotnie poświęcić 10.000 talarów złotem, niż jednego z łuczników swojej kompanji“.
Jesteśmy właśnie w tej chwili, kiedy stary król, ulegając coraz bardziej bojaźni, którą został opanowany, cofnął się do zamku Plessisle-Tours, w którym otoczył się strażą, cały pałac był jakby najeżony pikami i halabardami. Przeczytajcie w tym razie dziełko p. t. Quentin Durvard przez Walter-Scotta a znajdziecie tam prześliczny tego opis.
W tym samym czasie Ludwik XI. przyrzekł książętom zkonfederowanym przeciwko niemu w skutek jego zbyt zdobywczych rozszerzeń państwa, że się wycofa z ziem cesarskich i opuści Hainaut i Cambrai.
Musiał bowiem, tak się sam wyraża, i siebie wyleczyć i Francję oczyścić.
Pierwsze lekarstwo było dla Dammartin’a. Napisał do niego, że dla ulżenia mu, odbierze od niego naczelnictwo armji, dodając przytem, że to odjęcie naczelnictwa dla jego ukocha-