liśmy, synem księcia Lancastra i miał w Anglii liczne i potężne stronnictwo.
Gdy ojciec jego umarł, król Ryszard z obawy, aby olbrzymia sukcesya, jaka mu się dostać miała, nie posłużyła mu do zyskania sobie nowych stronnictw, postanowił nie wydawać mu jej, mimo niezaprzeczonych jego praw do niej. Hrabia Derby był wówczas we Francyi nie już, jak za pierwszym razem, posłem, od korony, ale wygnańcem na obcej ziemi. Kłótnia jego osobista z hrabią Nottingham dała Ryszardowi pretekst do wygnania z kraju tego, którego zaczynał uważać za swego rywala.
Niesprawiedliwość ta króla względem hrabiego Derby zupełnie inny sprawiła skutek, aniżeli ten, jakiego się Ryszard spodziewał. Cała szlachta i dygnitarze kościoła stanęli po stronie wygnańca. Naród, przyciśnięty podatkami, grabiony przez zbrojne hordy żołnierzy królewskich, którym nie płacono żołdu i które łupiły rolników w ich chatach i kupców w ich handlach, szemrał mocno przeciw tym uciskom, do których nie był przyzwyczajony, i oczekiwał tylko sposobności, aby połączyć się w wspólnej sprawie ze szlachtą przeciw królowi.
Hrabia Derby z oczyma zwróconemi ciągle na Anglię oczekiwał tylko, aby sprawy te doszły wreszcie do punktu kulminacyjnego. Czekał niedługo, bo gdy Ryszard rozpoczął wyprawę przeciw Irlandyi, odebrał hrabia zawiadomienie, że, jeżeli jest dziś odważnym i ryzykownym, aby rozegrać partyę, w której mógł stracić głowę, lub zyskać koronę, niech przybywa. Hrabia Derby nie wahał się ani chwili, a pożegnawszy księcia Bretanii, u którego przebywał, wyjechał z Hawru, a po dwu dniach i dwu nocach podróży wylądował w Yorkshire, pomiędzy Hall i Brintington.
Strona:PL Dumas - Karol Szalony.djvu/175
Ta strona została przepisana.