Strona:PL Dumas - Karol Szalony.djvu/186

Ta strona została przepisana.

jednym z foteli. Książę Orleanu począł się także rozbierać, a ukończywszy to wcześniej, położył się pierwszy w głębi łoża, pozostawiając brzeg, czyli stronę honorową, księciu Burgundyi, który też wkrótce ją zajął.


...i wyciągnął rękę ku sztyletowi, który...

Dwaj książęta czas jakiś rozmawiali jeszcze o wojnie, turniejach i miłości, nareszcie książę Jan zdawał się już zwyciężony snem. Książę Orleanu, widząc to, zaprzestał mówić, a popatrzywszy przez chwilę jeszcze wzrokiem życzliwym na kuzyna swego, który prędko zasnął, sam też, przeżegnawszy się i odmówiwszy szeptem cichym modlitwę jakąś, zamknął oczy.
Po godzinie takiego nieruchomego spoczynku otwo-