Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/109

Ta strona została przepisana.

widać otwór ziejącéj jaskini; jest to wejście do Czyśca, gdzie kilku szatanów rozpacza, że nie mają już dusz do dręczenia.
Piérwszą grupą, naturalnie nastręczającą się uwadze widza, są umarli, których odgłos trąby wiecznéj rozbudził w mogiłach. Jedni otrząsają swoję całuny, inni z trudnością roztwierają powieki obciążone snem tak długim. W rogu obrazu jest mnich, który lewą ręką wskazuje na boskiego sędziego; ten mnich jest wizerunkiem Michała-Anioła.
Drugą grupę stanowią zmartwychwstali, którzy sami przez się wznoszą się na Sąd. To postacie, z których wiele cechują się szczytnością w wyrażeniu, podnoszą się ku przestrzeni, z większą lub mniejszą trudnością, stosownie do ciężaru grzechów, z jakich mają zdać rachunek.
Trzecią grupę, idąc w górę, po prawicy Chrystusa, stanowią szczęśliwe. Pomiędzy témi świętémi, z których jedne pokazują narzędzia swoich mąk, inne znaki swoich męczeństw, jest jedna głowa, godnej uwielbienia piękności i czu-