Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/110

Ta strona została przepisana.

łości: to matka osłania swą córkę, zwracając ku Chrystusowi oczy, pełne wiary i nadziei.
Po nad tłumem świętych widać czwartą grupę duchów anielskich, jedni z krzyżem, drudzy z wieńcem cierniowym, narzędziami i innémi przedmiotami męki Zbawiciela.
Piąta grupa, równoległa z czwartą, jakąśmy opisali, jest także złożona z aniołów; za takich przynajmniéj wydaje ich przed nami blask młodości i lekkość napowietrzna ich poruszeń; i oni także niosą, jakby w tryumfie, inne godła odpokutowania boskiego, jako słup, drabinę, gąbkę.
Pod tymi aniołami, na jednym planie ze świętémi, jest chór sprawiedliwych; patryarchowie, prorocy, apostołowie, męczennicy, osoby święte stanowią grupę szóstą.
Siódmą i najstraszniejszą jest ta, w której sztuka Michała-Anioła okazuje się w całej swojéj przerażającéj wielkości, są to potępieni, strąceni wyrokiem i porwani na męki przez aniołów zbuntowanych. Widz najzimniejszy nie może się ostać przed tym widokiem. Tak jakbyśmy w piekle byli; słychać krzyki boleści i zgrzytanie zę-