Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/115

Ta strona została przepisana.

narrot’ego, i już dobrowolnie, już gwałtem opatruje z tryumfem nogę swego przyjaciela.
Stało się to w porę: artysta znękany cierpieniem, postanowił zamrzéć.