Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/143

Ta strona została przepisana.

dzi biografia Bellini’ego, nie możemy się przecież wstrzymać od chęci opowiedzenia wypadku, który okazuje, jak dalece popędy duszy tego malarza surowego i prawidłowego, otwartą prowadziły walkę z przepisami szkoły. Zresztą, bliższe poznanie nauczyciela lepiéj nas z uczeniem zapozna.
Do owego czasu malowano farbami rozrabianymi w wodzie. Nagle, na placu Ś. Marka, szerzy się pogłoska, że do Wenecyj przybył malarz sycylijski, imieniem Antonello z Messyny, który posiada godne uwielbienia tajemnice preparowania i rozcierania farb. Wieść przebiega szybko wszystkie pracownie, i napotyka niedowierzanie albo obmowę. Sam Gentil nie waha się nazywać Sycylijczyka awanturnikiem i szarlatanem. Ale jego brat, lepiéj uprzedzony, zamiast tego, żeby połączyć swój głos z tym chórem szyderstw i wymówek, jakim zwykle przyjmują nowatorów, zaczął się głęboko zastanawiać i opanowała go jedna myśl: posiąść tajemnicę i dójść sposobu postępowania Antonella.
Skoro raz postanowił, fraszką dlań było dopiąć celu; zapał artysty przeważył skrupuły na-