Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/229

Ta strona została przepisana.

biegłość wytworną w malowaniu i schwyceniu podobieństwa sposobem godnym uwielbienia, w jakiéj sztuce, podług zdania naszego, zasłużyłeś na imie Apellesa tego wieku; — Zważywszy, że, idąc za przykładem naszych poprzedników, Alexandra Wielkiego i Oktawjusza-Augusta, z których piérwszy chciał być malowany tylko przez Apellesa, a drugi poruczał wykonanie swojego portretu mistrzom najcelniejszym owego wieku, (w słusznéj obawie, że mistrzowie niebiegli mogliby przez swoje złe malowanie umniejszyć im sławy u potomności), my takie, twojemu tylko staraniu powierzyliśmy zdjęcie swojego portretu, mogliśmy przeto powziąć przekonanie o twojéj łatwości i szczęściu (facilitatem et felicitatem) w podobnej sztuce, — poczytaliśmy ciebie za godnego naszych względów cesarskich, i chcieliśmy dowieść głośno naszéj łaskawości ku tobie i dać potomności wymówcie świadectwo o twojéj zasłudze.
„I tak, z własnego naszego popędu, po dokładném rozpoznaniu przyczyny, i dojrzałém roztrząśnieniu, po wysłuchaniu rady ukochanych naszych książąt, baronów i innych dygnitarzy