Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/47

Ta strona została przepisana.

torem małego posągu, który Jego Wysokość z drugiéj ręki kupił za antyk. Zdziwiony talentem tego młodzieńca i uderzony odkryciem tak nadzwyczajnym, przyjaciel Kardynała zobowiązał Michała-Anioła do udania się z nim do Rzymn, gdzie nie zabraknie zręczności do pracy i do poznania się. Artysta przyjął zaproszenie, i zaledwie wstąpił do grodu wiecznego, gdy wezwania polały się ze wszystkich stron, i jego imie przestało być nieznaném.
Pierwszém dziełem, jakiego dokonał dla Giacomo Galii, jest Bachus z galeryi florenckiéj. Bożek uwieńczony winnemi latoroślami; jego oblicze się uśmiecha, jego spojrzenie, już przyćmione od pijaństwa, spoczywa z roskoszą na czaszy, którą trzyma w ręku prawym. Zdaje się nic nie spostrzegać, co się koło niego dzieje; czarowny bogiem satyrek, cud złośliwości i filuteryi, zajada bezwstydnie winne jagody, dopiero skradzione od bożka pijaków.
Po Bachusie bezpośrednio prawie nastąpiła piękna grupa la Pietà wykonana na rozkaz kardynała od St. Dyonizego. Jest to Maryja, trzymająca na kolanach ciało swojego syna, zdjęte z krzyża.