Strona:PL Dumas - Mohikanowie paryscy T1-18 v2.djvu/1589

Ta strona została przepisana.

Lamothe-Houdan, wezwany został do Tuilleries; chcą go skłonić do przyjęcia udziału w nowym składzie ministerstwa, które tworzą panowie Martignac, Portalis, Caus, Roy i Laferonnays, ale marszałek nie da się złapać na wszystkie te piękne słówka i nie chce należeć do ministerstwa przejściowego; może chcą tym sposobem zmusić marszałka, dając mu do wyboru: portfel lub skandal. A! mój Boże, drogi przyjacielu, w naszych czasach wszystko jest możebnem.
— Zapewne, powiedział Petrus z westchnieniem, wyjąwszy to, by znaleźć pięćkroć sto tysięcy franków.
Salvator zdawał się tego nie słyszeć. Poczem kończąc myśl swoję dodał:
— Uważaj jednak, że nic nie stwierdzam, szukam tylko wraz z tobą.
— O! co do mnie, rzekł Petrus zniechęcony, nie szukam nawet wcale.
— A więc, dodał Salvator z uśmiechem, który zdziwił Petrusa, dochodzę sam jeden. W każdym razie, albo się mylę, albo też należy do tego policja lub co najmniej policjant. Ten człowiek, który sprowadził się do ciebie, który cię zna od dziecka, który jako dawny przyjaciel kapitana Herbela, wie wszystkie tajemnice rodziny, wyszedł, zdaje mi się, z ulicy Jerozolimskiej. Tylko ojciec, matka lub policja, ta matka społeczeństwa, może znać tak życie człowieka od kolebki aż do jego pracowni. Zresztą sądziłem zawsze, że z pisma można poznać charakter człowieka, a spojrzyj na to pismo...
Salvator pokazał list Petrusowi.
— Ręka, która to nakreśliła, nie zadrżała nawet; pismo jest śmiałe, pewne i niezmyślone, co dowodzi, że autor nie obawiał się być poznanym: jest ono obrazem umysłu. Człowiek zatem, który ten list wypracował, jest nietylko zręcznym, ale także ryzykownym. Wie doskonale, że naraża się na galery, jednakże ani jedna z jego liter się nie waha. Stoimy więc naprzeciw przeciwnika śmiałego, zręcznego i zdecydowanego; niech i tak będzie, lubię walkę o tyle o ile nienawidzę podstępu, będziemy więc działać zgodnie z tem.
— My będziemy działać? powiedział Petrus.
— Chciałem powiedzieć, że ja będę działał.