Strona:PL Dumas - Mohikanowie paryscy T1-18 v2.djvu/1606

Ta strona została przepisana.

iż Salvator sądząc, że zemdleje, wyciągnął rękę do dzwonka aby wezwać pomocy.
Lecz notarjusz wstrzymał go.
— Co pan robisz? zawołał.
Chcę posłać po doktora, nie wydajesz mi się być zdrowym, mój drogi panie.
— To nic, to nic, odparł notarjusz, nie uważaj pan na to: podlegam osłabieniu żołądka; dziś miałem tyle zajęcia, iż nawet nie zdołałem znaleźć czasu na śniadanie.
— To źle, mówił młody człowiek, dobrze jest mieć interesa, ale nie z uszczerbkiem zdrowia; i jeśli pan zechcesz zjeść śniadanie, zaczekam cierpliwie; potem prowadzić będziemy dalej naszą rozmowę.
— Nie, nie, ciągnij pan dalej, mówił notarjusz; zdaje mi się, iż nie masz już wiele do powiedzenia; zważ także, iż robię ci tu jedną uwagę, nie wyrzut, mianowicie, że rozmawiamy już z dziesięć minut o systemie karnym, wyraźnie, jakbyś pan był indagującym sędzią a ja przestępcą. Skróćmy to zatem, jeśli łaska.
— Ależ kochany panie Baratteau, zawołał Salvator, to nie ja rozwłóczę rzecz, zdaje się, lecz ty, który stawiasz rożne trudności.
— Pojmujesz pan, mówił notarjusz, gdyż wymknęło ci się przed chwilą wyrażenie dla mnie drażliwe...
— Powiedziałem, zdaje mi się, że pan jesteś...
— Nietrzeba powtarzać, przerwał notarjusz; zgadzam się zapomnieć i nawet jeszcze przez pamięć pańskiego ojca ofiarować ci moje usługi, lecz określ swoje żądania rozsądnej! Choćbyś mnie rozćwiertował, nie mógłbym ci dostarczyć, czego nie mam. Dalej, tłómacz się pan kategorycznie.
— A więc tak uczynię, odparł Salvator, a dla skrócenia przechodzę szybko z artykułu 255 kodeksu karnego do artykułu 1382 i 1383 kodeksu cywilnego, księga III. tytuł IV, rozdział II. Bądź pan cierpliwy, oto jest.
Notarjusz chciał jeszcze przerwać Salvatorowi, lecz ten nie dał mu na to czasu i ciągnął dalej:
„Artykuł 1382. Ktokolwiek wyrządzi komu krzvwdę obowiązany jest do jej naprawienia“.
„Artykuł 1383. Każdy jest odpowiedzialny za szkodę, jaką wyrządził nietylko czynem, lecz także przez swoje niedbalstwo lub nieostrożność“.