Strona:PL Dumas - Mohikanowie paryscy T1-18 v2.djvu/497

Ta strona została przepisana.

ona sama miała tego dnia na sobie? Czyniła tysiące przypuszczeń, nie doszedłszy prawdy. Nareszcie tonem największego podziwu, odezwała się do dziewczynki:
— Pszczółko, prosiłaś mnie kiedyś w Luwrze, ażebym ci pokazała rysunek jakiego wielkiego mistrza, otóż patrz, moje dziecko, bo to istotnie jest jeden z takich!
Artysta zaczerwienił się z dumy i przyjemności.
Pierwsze to posiedzenie było prześliczne, a Petrus naznaczywszy następne za dwa dni, wyszedł z pałacu upojony pięknością i dobrocią księżniczki Carity.

VI.
Przegląd rodzinny.

Drugie posiedzenie było zupełnie podobne do pierwszego, ożywione przytem szczebiotaniem dziecięcem, to też równie jak za pierwszym razem, Petrus wyszedł zachwycony z pałacu Lamothe-Houdan.
Dwa tygodnie w ten sposób upłynęły, co drugi dzień odbywało się posiedzenie; artysta, młoda dziewica i dziecko spędzali godziny, które Petrus radby na wiekuiste zamienić.
W dnie, w których Pszczółka zajęta była lekcjami, Regina wierna radom Petrusa zalecającego, aby twarz ożywiała pogawędką, sprowadzała rozmowę na byle jaki przedmiot, a pierwszy lepszy, zrazu obojętny, niebawem rósł w zajęciu, Regina bowiem przy każdej sposobności rozwijała w oczach Petrusa skarby wiedzy, dobroci, dowcipu.
Rozmowa zazwyczaj poczynała się od malarstwa lub rzeźby: odbywano przegląd malarzy wszystkich czasów i krajów. Petrus pod względem starożytności uczonym był jak Winckelman lub Cicognara; Regina, która podróżowała po Flandrji, Włoszech i Hiszpanji, znała wszystko co było sławniejszego. Od malarstwa przechodził do muzyki. Tam także Regina znała wszystko, od Porpory do Aubera, od Haydna do Rossiniego. Od muzyki przechodzili do astronomji i botaniki: więcej, niż sądzimy związku jest pomiędzy gwiazdą i kwiatem, gwiazdy są kwiatami nieba, tak jak kwiaty są gwiazdami ziemi. Następnie, po wyczerpaniu tych przedmiotów, mówiono o sympatji, atrakcji, o związku dusz.