— Czy naprawdę, książę ma osiemdziesiąt lat? — zapytał Condorcet.
— Tak, tak niestety!... Rachunek bardzo łatwy i przeto niegodny takiego dzielnego rachmistrza. Urodziłem się w zeszłym wieku!... w wielkim wieku, jak go nazywają; w r. 1696.
— Oświadczam, że nestorem zgromadzenia naszego — rzekł de Favras — jest tokaj, nalewany obecnie do szklanki hrabiego de Haga.
— Tokaj ten ma lat sto dwadzieścia, prawdę więc wyrzekłeś, panie de Favras — odparł hrabia. — Takiem winem można wznieść zdrowie królewskie.
— Za pozwoleniem, panowie — przerwał Cagliostro, wznosząc głowę rozumną i silną — protestuję.
— Protestujesz przeciwko prawu starszeństwa tokaju? — zawołali zebrani chórem.
— A tak — rzekł Cagliostro — z powodu, że ja sam, własnoręcznie, pieczętowałem go w butelkach.
— Jakto!... pan?...
— Tak, ja, i to w dniu zwycięstwa, odniesionego przez Montecuculi nad turkami, w roku 1664.
Szalony wybuch śmiechu nastąpił po tych słowach, wyrzeczonych przez Cagliostrę z największą powagą.
— Wypada zatem — odezwała się pani Dubarry, — że masz pan coś około lat stu trzydziestu, boć musiałeś mieć chyba z dziesięć, gdyś się zlewaniem wina zajmował.
— Trochę starszy byłem wtedy, szanowna pani, skoro nazajutrz cesarz austrjacki polecił mi powinszować Montecuculli‘emu; bo zwycięstwo pod Saint-Gothard pomściło klęskę pod Espach, w Slavonji, klęskę, w której niewierni pobili na głowę cesarskich; przyjaciół moich i towarzyszy broni z roku 1556.
— Musiałeś pan — powiedział hrabia de Haga chłodno, naśladując w tem Cagliostra — mieć wtedy z dziesięć lat przynajmniej, jeżeli osobiście znajdowałeś się w tej wiekopomnej bitwie?
— Okrutna to była klęska, panie hrabio — powiedział Cagliostro z ukłonem.
— Nie tak jednak straszna, jak klęska pod Crecy — dodał Condorcet z uśmiechem.
— Rzeczywiście — rzekł Cagliostro, — przegrana pod Crecy była okrutną; tam nietylko armja, lecz Francja zo-
Strona:PL Dumas - Naszyjnik Królowej.djvu/16
Ta strona została przepisana.