serce rozpalone jest, więc i pióro gorączkowo po papierze przesuwać się będzie.
Kardynał odczytał raz jeszcze, poczem zapytał Joanny:
— Czy dobrze? Jeżeli naprawdę pana kocha — odparła zdrajczyni, — będziesz o tem jutro już powiadomiony.
— Do jutra... dobrze....
Joanna wzięła list zapieczętowany, a pozwoliwszy ucałować się kardynałowi, odjechała do domu, gdzie ułożyła się wygodnie i oddała rozmyślaniom.
Sprawa przybrała taki obrót, jakiego się od pierwszej chwili spodziewała.
Jeszcze chwila, a komedja się skończy.
Przeciwko komu wystąpić... przeciwko królowej, czy przeciwko kardynałowi? Królowa nie będzie mogła oskarżać hrabiny de la Motte, gdy będzie musiała zapłacić za naszyjnik; list kardynała zwalniał Joannę od wszystkiego.
Gdyby nawet królowa zdołała porozumieć się z kardynałem, nie będą mieli dość odwagi, aby oskarżyć panią de la Motte, w której rękach spoczywała skandaliczna tajemnica. Królowa nie będzie chciała rozgłosu i uwierzy w nienawiść kardynała; ten zaś uwierzy w zalotność królowej; rozprawa odbywać się będzie przy drzwiach zamkniętych, a jeżeli tylko jakieś podejrzenie padnie na hrabinę de la Motte, skorzysta z niej, obrazi się i wyjedzie z Francji; pozostaną jej wszakże brylanty, wartości półtora miljona.
Kardynał będzie wiedział, że Joanna wzięła te kamieniej królowa też się domyśli, lecz naco zdałoby się rozgłaszać sprawę będącą w tak bliskim związku z parkiem i łazienkami Apolina.
Na akt obrony nie dosyć wszakże było jednego listu. Kardynał miał lekkie pióro, można będzie wydostać od niego więcej dowodów piśmiennych. Co się tyczy królowej, to jest bardzo możliwe, że wspólnie z panem de Charny kuje ona miecz na Joannę de la Motte!
Całe to zamieszanie zakończyć się może tylko ucieczką, Joanna o niej też myślała.
Zacznie się od terminu zapłaty jubilerów, wyniknie z tego monit; królowa uda się najpierw do pana de Rohan.
Ale jak się uda? Tylko przez Joannę, jej pomoc jest nieunikniona. Joanna więc uprzedzi kardynała i poprosi
Strona:PL Dumas - Naszyjnik Królowej.djvu/511
Ta strona została przepisana.