Adwokaci wyrazili oburzenie na takie zuchwalstwo tej kobiety, a pani de la Motte zapytała, czy usługi, oddane kardynałowi i królowej, nie warte są miljona.
Gdy adwokat słowa te kardynałowi powtórzył, de Rohan zbladł i opuścił głowę, bo domyślił się w tejże chwili, że wpadł w zasadzkę, zastawioną przez przebiegłą krętaczkę.
Kardynał nosił się nawet z myślą położenia tamy skandalicznej sprawie, gubiącej cześć królowej, lecz przyjaciele i nieprzyjaciele jej utrzymywali go przy poszukiwaniach prawdy.
Podawano mu jako ważne powody, że honor jego postawiony jest na kartę, że mowa jest o kradzieży, a bez wyroku parlamentu nie będzie miał dowodu niewinności.
Ażeby zaś dowieść tej niewinności, trzeba było koniecznie wyświetlić stosunki kardynała z królową.
Joanna oświadczyła, że nie oskarża królowej ani kardynała, lecz jeżeli wymagać będą objaśnień, dotyczących naszyjnika, uczyni to, czego uczynić nie chciała, dowiedzie, że w interesie królowej i kardynała leży, aby ją, hrabinę de la Motte, oskarżyć o kłamstwo.
Kiedy i to powtórzono kardynałowi, wyraził pogardę dla Joanny. Dodał także, że poniekąd rozumie postępowanie hrabiny, nie pojmuje jednakże wcale zachowywania się królowej.
Słowa te, powtórzone z komentarzami Marji Antoninie, rozgniewały ją niezmiernie. Zażądała, aby śledztwo specjalnie zarządzono, dla wyjaśnienia tajemniczych punktów sprawy.
Wtedy to wyszły na jaw przechadzki nocne, co dało niemałe pole potwarcom i plotkarzom. Teraz prawdziwe niebezpieczeństwo groziło królowej.
Joanna obstawała przy tem, że nie zna tego, o którym mówią, lecz twierdziła tak w obecności ludzi królowej, przy ludziach zaś kardynała powtarzała uparcie:
— Jeżeli mnie nie dacie spokoju, powiem zawiele.
— To pełne poświęcenia milczenie uczyniło ją prawie bohaterką i tak zagmatwało sprawę, że najodważniejsi badacze dokumentów drżeli przy odczytywaniu zeznań, a żaden sędzia nie śmiał wybadywać hrabiny.
Pomimo to, rozeszła się też wieść o rozmowie kardynała z królową. Wszystko co powiedział hrabia Prowancji,
Strona:PL Dumas - Naszyjnik Królowej.djvu/598
Ta strona została przepisana.