czuję się panem i władcą. Zawdzięczam to Anicetusowi, niech pewny będzie, że nie zapomnę mu tego.
Uznał jednak za rzecz stosowną uprzedzić wieści i omylić domysły, co do istotnych przyczyn śmierci matki. Kazał napisać do Rzymu, że pochwycono w jego komnacie Agerinusa, wyzwoleńca i powiernika Agrypiny, uzbrojonego sztyletem, dla zadania mu śmierci; że matka, dowiedziawszy się o odkryciu spisku, w obawie zemsty Senatu, sama pozbawiła się życia; dodał, że oddawna było jej zamiarem pozbawić go władzy i że mniemała, iż po śmierci cezara, zdoła nakłonić lud, pretorjanów i Senat do zaprzysiężenia jej posłuszeństwa; że wszystkie wygnania najznakomitszych osób były jej dziełem, a na dowód przytaczał Walerjusza Kapito i Licynusa Gabolusa, dawnych pretorów, tudzież Junię Kolwinę, siostrę Sylanusa, narzeczonego Oktawji. Mówił także o jej rozbiciu na morzu, jako o zemście bogów, spotwarzając nieba i kłamiąc wobec ziemi. Cały ten list napisał Seneka, Neron bowiem drżał tak silnie, iż zaledwie mógł go podpisać.
Ale po ochłonięciu z pierwszych wrażeń, jak biegły aktor, zajął się pilnie odegraniem roli zrozpaczonego syna. Starł więc róż z twarzy, rozwią*zał włosy i rozpuścił je na ramiona, a zamieniwszy białą tunikę świąteczną na szatę ciemnego koloru, wyszedł ze swej komnaty i ukazywał się pretorjanom, dworzanom, a nawet niewolnikom, z obliczem posępnem i zbolałem.
Wyraził potem chęć zobaczenia raz ostatni swej matki; niezwłocznie też kazał sprowadzić łódź właśnie do tego miejsca, w którem dnia poprzedniego pożegnał się z nią tak serdecznie
Strona:PL Dumas - Neron.djvu/128
Ta strona została przepisana.