Strona:PL Dumas - Neron.djvu/14

Ta strona została przepisana.

mu, wyciął w pień wszystkich obywateli, zaprzedał w niewolę kobiety i dzieci, spalił domy, rozwalił mury, posłał do Rzymu posągi, a obrazy, z których jeden chciał kupić Ataljusz za miljon sestercyj, poszły pod nogi rzymskich żołnierzy, których Polibiusz widział grających w kości na tem arcydziele Aristidesa, z Teb. Odbudowany w ośmdziesiąt lat potem przez Juljusza Cezara, który osadził w nich rzymską kolonję i powrócił do życia, jeszcze nie odzyskał bynajmniej dawnej swojej świetności. Obecnie prokonsul rzymski, chcąc mu przywrócić cokolwiek dawnego znaczenia, ogłosił na dziesiąty maja i dni następne, igrzyska nemejskie, istmickie i florejskie, na których miał uwieńczyć najsilniejszego atletę, najzręczniejszego woźnicę i najumiejętniejszego śpiewaka. Skutkiem tego od dni kilku tłumy cudzoziemców ze wszystkich krajów zbiegały się do stolicy Aktei, nęcone ciekawością, lub też żądzą zdobycia nagród, co nadawało miastu, jeszcze słabemu wskutek wylewu krwi i bogactw straconych, świetność i zgiełk jego dni upłynionych; jedni przybywali na wozach, inni na koniach, inni znowu na statkach, które najmowali lub budowali umyślnie; żaden jednak nie zawinął do portu na tak przepysznym okręcie, jakim był przybijający w tej chwili do brzeg, o który niegdyś toczyli spór Apollo z Neptunem.
Gdy wyciągnięto na piasek biremmę, majtkowie przystawili do pokładu stopnie z drzewa cvtrynowego, wysadzanego srebrem i miedzią, i zstąpił po nich śpiewak; cytrę zarzucił na plecy, wsparł się na niewolniku, któregośmy widzieli leżącego u jego nóg. Śpiewak był pięknym młodzieńcem od dwudziestu siedmiu do dwudziestu