Strona:PL Dumas - Pamiętniki D’Antony T1-2.djvu/32

Ta strona została przepisana.

myślał się czego żądają, wnosząc z zabroczonéj krwią chustki, w której Celestyni miał zawiniętą głowę — wezwał oficera.
Oficer pod eskortą dwóch ludzi odesłał ich do Ministeryum Policyjnego.
Wieść, iż Kalabryjczykowie przynieśli głowę Cezarysa, wszędzie dla nich najłatwiejszy wstęp zrobiła.
Minister chcąc zobaczyć walecznych chłopaków, którzy uwolnili Kalabryą od ciężącéj nad nią flagi, kazał ich wołać do siebie.
Długo się przyglądał ich naiwnéj postaci, ich śmiesznemu ubiorowi, nareszcie kazał opowiadać, jakim porządkiem potrafili tego dokazać. Opowiedzieli mu wszystko, jak gdyby to była rzecz najprostsza. Niedowierzający Minister potrzebował dowodu. Celestyni upadł na kolana, i podnosząc za włosy głowę Cezarysa postawił na biórze.