— Tak — rzekł książę — córka Ricina, drugiego syna Raniera.
— Zaślubiona...
— Tak, zaślubiona Karolowi Lotaryńskiemu, synowi Ludwika IV-go — powtórzył Dawid. — Teraz uważaj, Mości książę: Brat Lotarjusza był pozbawiony korony, przez Hugona Kapeta.
— Tak, tak — odezwali się razem książę i kardynał.
— Mów dalej — rzekł książę de Guise, — widać jakieś światełko.
— Karol Lotaryński, był spadkobiercą po swoim bracie Lotarjuszu, po wygaśnięciu jego linji, linja Lotaryńska wygasła, zatem wy tylko jesteście spadkobiercami korony francuskiej.
— Proszę — pomyślał Chicot — nie wiedziałem, że to taka zjadliwa gadzina.
— Cóż ty na to, mój bracie?... — zapytali razem kardynał i książę de Mayenne.
— Mówię — odrzekł książę de Guise, — że we Francji jest prawo, zwane Salickiem, które niweczy nasze pretensje.
— Tegom się, Mości książę, spodziewał — zawołał Dawid z zadowoleniem miłości własnej — ale jakiż był pierwszy przykład zastosowania prawa Salickiego?
— Wstąpienie na tron Filipa Valois, z krzywdą Edwarda Angielskiego.
— Kiedy to było?
Książę zaczął szukać w pamięci.
— W roku 1328 — rzekł bez wahania kardynał.
— To jest 341 lat po przywołaniu Hugona Kapeta, 240 lat po wygaśnięciu linji Lotaryńskiej. Zanim prawo Salickie zostało ustanowione, wasza rodzina miała od lat 240 prawo do korony francuskiej. Wszak.
Strona:PL Dumas - Pani de Monsoreau T2.djvu/93
Ta strona została przepisana.