Strona:PL Dumas - Policzek Szarlotty Korday.pdf/13

Ta strona została przepisana.
I.
Ulica Djany w Fontenay-aux-Roses.

1 września 1831 r. zaprosił mnie mój przyjaciel, bym razem z nim i jego synem rozpoczął sezon polowania w Fortenay-aux-Poses.
Ponieważ byłem zapalonym myśliwym, więc teren łowów miał dla mnie duże znaczenie.
Dotychczas zwykliśmy urządzać polowania na obszarach należących do pewnego dzierżawcy, przyjaciela mego szwagra: tego jednak roku wolałem przyjąć zaproszenie starego kolegi, wiedząc, iż równiny w Fontenay-aux-Roses obfitują w siedliska pełne zajęcy, i w łany koniczyny pełne kuropatw.
W podróż wybrałem się o szóstej wieczorem. Minąwszy ulicę Tombe-Issoire, jechałem ulicą Orleańską.
Jak wiadomo Issoire był głośnym bandytą, grasującym w tych okolicach za czasów Juliana. O ile mi wiadomo, zakończył swój żywot na stryczku i został pochowany w miejscu, które nosi teraz jego nazwisko.
Równina, ciągnąca się aż do Petit-Montrouge przedstawia szczególny widok. Wśród łąk i uprawnych zagonów wznoszą się białe, kamienne czworo-