Strona:PL Dumas - Sprawa Clemenceau T1-3.djvu/338

Ta strona została przepisana.

? A historia miłości czyż nie była i nie będzie zawsze jednakową? Kobieta upada, mężczyzna cierpi i boleje, kobieta się podnosi, oczyszczona żalem, mężczyzna przebacza i zapomina. Rzecz główna kochać, czuć w sobie silę żywotną i dawać życie nowym istotom rzeczywistym czy oznaczonym. Miłość, bez względu jaka, jest najważniejszym żywiołem sztuki, jej powietrzem do oddechu. Oto dlaczego nicc tworzyć nie mogę z dala od tej którą kocham. Iza przybywa! Czuję ją! Widzę ją! Ona tam.
Iza nie przybyła.
Widziałem przybijające, wysiadające i przesuwające się koło mnie same nieznane, obce, obojętne mi postaci.
Wtedy powiedziałem sobie: Mogła, przybyć lądem.
I powróciłem do Rzymu.
Nie!
Tylko list od pani Lesperon, która dowiedziawszy się o mojej niedoli, ubolewała nade mną, winszowała mi szczęśliwej myśli szukania pociechy u źródła chrześcijańskiej poezji, przesyłała mi mężny okrzyk „Odwagi! Odwagi!” zwracała się ku mnie z sążnistą francuską tyradą, zakończoną słowami:
„Och! skrzydeł pragnę! skrzydeł! i któż mi skrzydła da?