nia, jednakie udzielone w téj okoliczności, mogłoby narazić jéj sławę. Tak więc Chatelard musiał zginąć.
Chatelard przybywszy na rusztowanie wzniesione na wielkim placu Edymburgskim, kazał sobie przeczytać odę do śmierci, Ronsarda, i wysłuchawszy jéj z głębokiem uwielbieniem i niewzruszoną uwagą, zwrócił się do okien Marji Stuart, i zawołał: „Zegnam cię najpiękniejsza i najokrutniejsza z kobiet”. Następnie położył głowę swoję na pniu, kat wzniósł topor i jedném cięciem odłączył ją od ciała.
Ta surowość, którą Marja gorzko opłakała, tém dotkliwszą dla niéj była, że od téj chwili parlament zniewalał ją do zamęzcia, a skoro tylko rozszerzyła się wieść, że przyzwala na żądania parlamentu, wielu książąt z pierwszych domów panujących w Europie, stanęło w rzędzie ubiegających
Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/202
Ta strona została przepisana.