Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/231

Ta strona została przepisana.

zbrodniarzy; ujrzawszy więc swojego brata rzuciła się w jego objęcia. W skutek tego, Murray, Glaincarn, Rothcs i inni otrzymali przebaczenie. W trzy dni potem, w chwili kiedy się tego najmniéj spodziewano, w nocy królowa Marja i Darnley wyjechali tajemnie do Dunbar. W istocie, król przelękniony wielkością popełnionéj zbrodni, opuścił swoich wspólników aby sam otrzymał przebaczenie; Marja zaś aby łatwiéj się zemścić, udała że przebacza.
Wtedy mordercy zadrżeć musieli: Morton, Douglas i Ruthwen, nie śmiejąc oczekiwać wyroku królowéj, uciekli do Anglji. Wytoczono proces i dwóch podrzędnych zabójców skazano na śmierć; następnie Marja, zawsze idąc za pierwszym popędem, którego nie miał już kto wstrzymywać, kazała wykopać ciało Rizzi’a i z całą okazałością pogrzebową, przenieść do tego kościoła gdzie chowano królów Szkocji.