Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/254

Ta strona została przepisana.

im nieprzyjaciołom nową broń przeciw sobie. Na dworze Szkocji panował zwyczaj, że każda wdowa po królu, czterdzieści dni pozostawała zamknięta w komnacie swojego pałacu, przy świetle lampy. Dwunastego dNia Marja kazała wszystko otworzyć, a piętnastego wyjechała z Bothwellem do posiadłości wiejskiéj Seyton, o dwie mile od Edymburga.
Tam doszła ją wiadomość o pierwszych rozsiewanych przeciwko niéj podejrzeniach. We dwa dni po morderstwie, rozlepiono po ulicach Edymburga ogłoszenie, przyrzekające nagrodę dwa tysiące funtów szterlingów temu, ktoby dał pewne objaśnienie względom zabójców króla. Nazajutrz u spodu pierwszych doniesień, znaleziono, podobne tymże co do wielkości papieru, doniesienia, na których napisane były imiona: Bothwell, Balfour, Chambers i dwóch albo trzech innych. Nie dosyć jeszcze; ka-