Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/265

Ta strona została przepisana.

rym wyzywa do walki śmiertelnej każdego, ktoby się poważył utrzymywać że on zamordował Darnley’a.
Wiadomość tę z okrzykiem radości przyjęli szlachetni sprzysiężeni: rzucili się do broni. Ale że wszyscy razem walczyć z Bothwellem nie mogli, włożono w hełm nazwiska naczelników i postanowiono że pierwsi trzéj, których nazwiska wyciągną, potykać się będą z Bothweilem. Los padł na Kirkaldy de Lagrange, Murray’a de Tullybardin i Lorda Lindsay’a de Bires.
W skutek tego, wyprawiono zaraz herolda do Bothwella z oznajmieniem, że Kirkaldy de Lagrange przyjmuje wyzwanie, i czeka tylko aby mu wskazał miejsce; i obrał broń. Lecz Bothwell odpowiedział, że ponieważ Kirkaldy nie jest ani hrabią, ani lordem, ale tylko baronem, przeto nie może z nim się potykać bez uchybienia sobie.