Szkockiej, który był wujem Mac-Lellana i znał srogość Archibalda, rzucił się do stóp króla prosząc, aby użył swojej powagi i uchronił jego siostrzeńca od losu Colvilla i Herriesa, których Douglas ściąć już kazał. Ponieważ całem przewinieniem Mac-Lellana była jego wierność dla króla, przeto Jakób szczerze się zajął jego uwolnieniem, i dał Patrick’owi Gray list do hrabiego Douglasa aby Mac-Lellana wydał w ręce Patrick’a.
Ostatni nie tracąc ani chwili, udał się do zamku Thriève i przybył do Douglas’a w chwili kiedy on wstawał od stołu. Posłany, mimo dobrego przyjęcia, jakiego od Archibalda doznał, chciał mu zaraz przedłożyć cel swego posłannictwa; lecz Douglas niechciał nic słuchać, dopóki gość jego nie posili się, utrzymując, że trudno głodnemu z sytym rozmawiać. Ze zaś podobne przyjęcie nic złego nie zapowiadało,
Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/31
Ta strona została przepisana.