Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/325

Ta strona została przepisana.

risa, Argyle!... przysięga na honor, ze z narażeniem życia, uwolnią mię z więzienia i na tron przywrócą. Jakim sposobem ten papier znajduje się w twoich rękach?
— Ponieważ mi go powierzyli ci szlachetni panowie, którzy go podpisali, abym w twoje ręce pani złożył.
— Któż więc jesteś? zapytała królowa.
— Najniegodniejszy z sług twoich.
— Lecz jak się nazywasz?
— Jerzy Douglas.
— Jerzy Douglas! wykrzyknęła królowa; jakim sposobem Douglas może bydź sprzymierzeńcem Seytona, Herrisów i Hamiltona, śmiertelnych nieprzyjaciół swojéj rodziny?
— Ponieważ ten Douglas kocha cię pani, odpowiedział Jerzy, upadając prawie na posadzkę.