Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/329

Ta strona została przepisana.

zdolności tém tylko od téj chwili będą zajęte.
— Zostajesz więc w tym zamku?
— Nie mogę, — niestety! tu nie tylko żebym był nieużytecznym Waszéj Królewskiéj Mości; ale nawet szkodliwym.
— Lecz któż mi powie że zajmują się moją sprawą! jakże się dowiem że się zbliża czas wyswobodzenia!
— Przygotowałem nasze sposoby porozumiewania się. Pójdź pani, i spojrzyj na ten mały odosobniony domek na wzgórzu Kinross; co wieczór będziesz tam widziała światło, ono niech będzie dla ciebie gwiazdą mówiącą: miéj nadzieję pani. Kiedy będziesz chciała dowiedzieć się od twoich przyjaciół, jak dalece postąpili w swoich usiłowaniach, każ pani wzajemnie lampę postawić w oknie twojéj komnaty; w ów czas światło w Kinross zniknie; natychmiast połóż rękę na sercu; jeżeli naliczysz dwa-