zmienił się, przybliżyła lampę do okna: światło znikło natychmiast i nie pokazało się więcéj, ciemność panowała do koła. Uwiadomienie stanowcze. Ucieczka dzisiejszego wieczora.
Królowa również zgasiła lampę, aby sądzono że już śpi, Marja Scjton tym czasem dokończyła przepiłowania kraty; następnie obie kobiety stały niewzruszone słuchając najmniejszego szelestu w zamku, który w miarę postępującej nocy cichnął. O dziesiątéj godzinie, zmieniono straże jak zwykle; patrol obszedł wszystko do koła, i wszędzie ciche panowało milczenie. Po chwili trzykrotny odgłos sowy dał się słyszeć: — To był znak.
— Królowa i Marja przywiązały mocno koniec drabinki do kraty, drugi zaś spuściły podług umowy, i poczuły natychmiast że drabinkę ktoś natęża; przechyliły się za okno lecz noc była tak ciemna że niemogły nic
Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/340
Ta strona została przepisana.