bo nie miała sznuru, towarzyszka jéj Marja Seyton powiązała prześcieradła i o umówionéj godzinie, spuściła je oknem, przeniósłszy wpierwéj lampę do sypialni. Po chwili, uczuła że coś do końca przywiązane, a pociągnąwszy w górę, spostrzegła dosyć dużą paczkę, którą z trudnością zaledwie udało im się wciągnąć pomiędzy kraty; uwięzione natychmiast zaniosły ją do sypialni, a zasunąwszy drzwi rozwiązały z pośpiechem. Zawierała ona w sobie dwa ubiory służących z barwą rodziny Douglasów; przy kołnierzu jednéj z tych sukni przypięty był szpilką następujący list:
„Co wieczór od godziny dziewiątéj aż do północy królowa i miss Marja Seyton przywdziewać będą suknie, które im się przesyła, już dla tego aby do nich przywykły, jak dla tego aby na wszelki wypadek były gotowe do ucieczki, kiedy się
Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/358
Ta strona została przepisana.