Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/359

Ta strona została przepisana.

okoliczność zdarzy. Suknie te powinny bydź wygodne, albowiem miarę brano na Marję Fleming i Marję Livingston, które utają tęż samą figurę.
„Co wieczór królowa zapytywać się będzie światła, aby ile możności wcześniéj ją uwiadomić było można.
„Jéj stronnicy zbierają się, przyjaciele czuwają”.
Jakkolwiek to uwiadomienie było dosyć niewyraźne, przecież uradowało niezmiernie królowę; przez całą zimę sądziła że już o niéj zapomniano i myśl jéj niejako w uśpieniu pozostała. Dowód ten poświęcenia i tkliwości, powrócił jéj nadzieję a z nią całą moc duszy. Tego samego wieczora królowa i Marja Seyton przemieniły suknie. Jak przewidziano, zrobione były tak dokładnie jakby na ich miarę zrobione.
Nazajutrz cały dzień królowa upatrywała małego Douglasa, spodziewając się że