Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/365

Ta strona została przepisana.

wała liczyć; i kiedy światło zupełnie się nieukazywało, przyszła jéj myśl zupełnie przeciwna, że ucieczka na dzisiaj przeznaczona. Prócz tego, tak brzmiało uwiadomienie, które Douglas zostawił królowéj. Czekała jednakże jeszcze dziesięć minut, lecz kiedy światło nieukazało się wcale, widząc, że wszystko było wzupełnéj ciemności udzieliła myśl swoję królowéj.
Marja podniosła się natychmiast, szukając jak jéj towarzyszka znikłego światła, i kwandrans prawie stała z oczyma zwróconemi w tę stronę, gdzie bydź powinno: lecz widząc że się nieukazuje, powtórzyła zapytanie, na które żadnéj nie odebrała odpowiedzi.
Królowa i jéj towarzyszka natychmiast pobiegły do swojéj komnaty, zamknęły drzwi za sobą i zaczęły się spiesznie ubierać; tak w tym dniu mało miały nadziei, że zapomniały o téj formalności. Zaledwie dokoń-