Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/50

Ta strona została przepisana.

chowność widocznym czyniła ród z którego pochodzili, jeden z nich nazywał się książę Albany, a drugi hrabia de Mar; książe Albany, jak mówi pewien dawny kronikarz, był wysoki, miał postać ujmującą, wielkie oczy, policzki szerokie, nos czerwony i długie uszy; nadto umiał przybierać wyraz twarzy groźny i ponury, ilekroć podobało mu się mówić z osobami, które mu się niepodobały. Hrabia de Mar, mówi Walter-Scott był charakteru mniej surowego i zyskiwał przychylność wszystkich, którzy się do niego zbliżali, słodyczą i łagodnością obejścia.
Z resztą oba byli bardzo zręczni w jeżdżeniu konno, w łowach i strzelaniu, czego król przez bojaźń, lub niesmak zaniedbywał, z wielkim podziwieniem szlachty, która to wszystko uważała za niezbędne do dobrego wychowania. Z resztą zobaczymy, że Jakób III, zginął dla tego, że konno dobrze jeździć nie umiał.