Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/511

Ta strona została przepisana.

biedni służący królowéj łez powstrzymać nie mogli. Marja prosiła ich, aby się oddalili, lub mieli tyle sił, aby uciszyć się zupełnie. Kiedy wszystko zamilkło, hrabia Kent głos zabrał.
Ofiarował królowéj pomoc duchowną z biskupa lub pastora protestanckiego, lecz Marja odpowiedziała, że urodziwszy się z rodziców katolików, w wierze katolickiéj, pragnie w niej umierać.
Póżniéj mówiła, że jest niewinną, przysięgając że myślą nawet nie miała żadnego udziału w spisku przeciwko siostrze swojéj Elżbiecie. Następnie zapytała o której godzinie wyrok miał bydź wykonany; a kiedy odpowiedziano jéj że zapewne około ósmej rano nazajutrz, powstała i