Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/512

Ta strona została przepisana.

z pełnem godności poruszeniem wskazała że chce bydź samą. Hrabiowie ukłonili się, i już mieli wychodzić kiedy Marja ich przywołała.
Prosiła o dwie rzeczy: pierwsza, aby jéj wolno było, widzieć się z jéj spowiednikiem, z którym rozłączoną ją od miesiąca. Téj prośbie odmówili stanowczo; druga, chciała się dowiedzieć czy królowa Elżbieta pozwoli, o co Marja poprzednio już ją listownie prosiła, aby jéj ciało przeniesiono do Francji, i pochowano w kościele katedralnym. w Reims, obok zmarłéj królowéj swej matki. Obadwaj hrabiowie odpowiedzieli, że nic nie wiedzą w tym względzie o woli swéj pani, W ówczas Marja pozdrowiła ich, mówiąc, że co do pierwszéj