Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/525

Ta strona została przepisana.

dził bowiem że sama jego obecność uwiadomi ją, że nadeszła chwila wykonania wyrobu. W saméj rzeczy Marja dała znak aby jéj tylko pozwolono dokończyć modlitwy, i sędzia czekał niecierpliwie.
Marja nie długo mu czekać kazała, bo dłuższe opóźnienie mogłoby się wydawać bojaźnią: powstawszy więc, prosiła Bourgoing aby ją wspierał, bo przez długie więzienie nogi jéj były prawie sparaliżowane, i bez pomocy z trudnością chodzić mogła. Lecz Bourgoing oddalił się od niéj mówiąc, że nie przystoi mu jako dawnemu słudze, który jéj powinien bronić do ostatniéj kropli krwi, oddawać ją mordercom i na rusztowanie prowadzić. Wówczas sędzia przywołał dwóch zbrojnych, którzy