Leonarda Hommel’a i Torpichen’a. Jeden się tylko wymknął, był nim Ramsay de Balman, jeden pomiędzy ulubieńcami pochodzący ze znakomitej familji, ten rzucił się z szybkością łani, przybiegł do króla i uczepił się tak silnie jego pasu, że szlachta nie mogła go oderwać bez ubliżenia monarsze, darowali mu więc życie, lecz jednocześnie uwiadomili króla, że wszyscy inni będą śmiercią ukarani. Król widząc, że władza jego znika, nie potwierdził wyroku, ale go spełnić dozwolił.
Skoro wieść rozbiegła się, że ulubieńcy króla będą straceni, taka radość malowała się w wojsku, że żołnierze ofiarowali swoje pasy do wykonania wyroku. Cochran do ostatniej chwili zachował swoję śmiałość i zuchwalstwo, i prosił, aby go uduszono sznurem jedwabnym od jego namiotu. Oprawcy nie chcieli mu nawet tej łaski wyświadczyć i zaprowadziwszy go na
Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/63
Ta strona została przepisana.