Strona:PL Dumas - Stuartowie.djvu/78

Ta strona została przepisana.

— Niestety! rzecze król, nie sądzę aby moje rany były śmiertelne, myślę nawet, że przy staraniu mógłbym bydź wyleczonym. Ale w téj chwili potrzebuję duchownego, któryby mi dał rozgrzeszenie.
— Masz je! odpowiedział nieznajomy, powstając i topiąc sztylet w piersiach króla, który zaledwie przemówić zdołał; Może mój! i skonał.
Zabójco natychmiast wziął trupa na ramiona, wyszedł zdomu, potém przeszedł przez wieś, nikt mu się niesprzeciwił, i zniknął tak, że nikt nigdy się niedowiedział kto on był, i co z ciałem zrobił.
To stało się dnia 18 Czerwca 14S8, w tejże saméj chwili kiedy wojsko królewskie przegrało bitwę.
Tak więc zginął Jakób III, w trzydziestym szóstym roku życia. Po nim nastąpił syn Jego pod imieniem Jakóba IV.