wają ogrodem Francyi, szlachcic uchodził za bogatego, mając dwa tysiące talarów dochodu; to téż nie wielu dosięgało téj upragnionéj liczby. Ogół szlachty posiadał średnio od dwóch tysięcy pięciuset do trzech tysięcy liwrów dochodu, a niektórzy zmuszeni przestawać na stu piędziesięciu lub dwustu pistolach na rok, znajdowali jeszcze sposób, pomimo tak szczupłéj fortunki, nie pokazywać się zbyt niekorzystnie z rodzinami, niekiedy licznemi, na zgromadzeniach okolicznéj szlachty.
Wprawdzie, wszyscy ci panowie, a raczéj ich przodkowie, posiadali niegdyś prawa i swobody nader rozciągłe, które potrosze zaczynały tracić swoję moc, co nie przeszkadzało im, gdy przypadkiem odczytywali swoje przywileje i okurzali pargaminy, uczuwać ztąd niejaką dumę.
Dla tego pewien zagrodnik barona Agenora Palameda d’Anguilhem, przestraszył się nie pomału dnia jednego, gdy jego pan
Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/17
Ta strona została skorygowana.