Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/403

Ta strona została skorygowana.

napełniona złotem; kuferki pełne klejnotów, zbiór mebli i kamieni rzniętych był przepyszny.
Roger został olśniony widokiem tylu bogactw; przybywszy do Paryża z pięćdziesięciu luidorami, nie pojmował aby było tyle złota na świecie; chciał oddać natychmiast Cretté’mu ośm lub dziesięć tysięcy liwrów, które mu był winien; lecz margrabia dał mu do zrozumienia, że zanadto się spieszył, mówiąc, że przyszle do niego nazajutrz Basque’a, który zabierze tę bagatelę.
Kawaler wybrał natychmiast sześć brylantów i drogich kamieni, postanowiwszy posłać je matce. Może, czyniąc to, myślał w głębi serca o Konstancyi; gdyż, chociaż nie wymówił jéj nazwiska, Cretté pojmował, widząc jego pomimowolne westchnienia, że nie zapomniał o niéj zupełnie.
Pałac, chociaż bardzo okazały, potrzebował odnowienia: Cretté podjął się i te-