Ta strona została skorygowana.
bardzo żywego temperamentu, drżałem aby lada chwila nie popełniła jakiéj nierozwagi. Jestto dziewczyna rozległych bardzo wiadomości i pragnąca zawsze roztargnień.
— Lubi więc zabawy? — zapytał Roger.
— Nie wiém tego, gdyż nigdy ich jéj nie dostarczałem; lecz ponieważ mogłem poznać jéj charakter, zdaje mi się, że nie jest nieprzyjaciółką rozrywek.
— Kochany teściu, wszak jesteś przekonany, że pragnę uczynić Sylwandirę szczęśliwą?
— Zapewnie, czynisz co możesz w tym celu.
— A więc, gdybym dla dopięcia celu poradził się pana i zapytał o jéj charakter i upodobania, jaką dałbyś mi radę?
— Powiedziałbym ci: miéj w niéj zaufanie...
— Ah! doprawdy, tém lepiéj, — przerwał Roger.