Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/462

Ta strona została skorygowana.

Roger udał się do Anglii; bawił tam trzy miesiące, i widział dwóch Anglików nieszczęśliwych w pożyciu, którzy prowadzili żony na targ, założywszy im postronki na szyję.
Jeden sprzedał swoję za dziesięć gwinei, drugi za siedm.
— Do pioruna, — rzekł Roger, — oddałbym chętnie swoję za darmo, dopłaciłbym nawet jeszcze! Na nieszczęście Roger nie był Anglikiem.
Po trzech miesiącach pobytu, wzięła go ochota powrócić do Francyi; ponieważ był zupełnie wolny, i nic nie sprzeciwiało się wypełnieniu jego zamiaru, udał się natychmiast do Douvres, gdzie wsiadł na okręt.
W dwanaście godzin wylądował w Calais. Wysiadając na ląd ujrzał lokaja Cretté’go, który czekał godziny odpłynienia; Roger poznał go od razu.