tych odwiedzin, nowicyjuszka porzuciła zamiar wstąpienia do klasztoru i powróciła do ojca.
Każdy widział w tym niespodziewanym powrocie młodéj dziewczyny do światowych uczuć, prędkie rozwiązanie trudności jakie zachodziły niegdyś pomiędzy dwiema rodzinami, a podwójnych jaszcze z powodu pierwszego małżeństwa Rogera.
Konstancyja sama nie wątpiła o swojém przyszłém szczęściu; wierzyła Rogerowi gdy był nieobecnym, jakżeby teraz mogła wątpić o nim, gdy powracał po trzech latach, tak zakochany jak i dawniej?
I w istocie, wśród wszystkich wspomnień młodości, Roger powrócił do swéj pierwszéj, do swojéj jedynéj miłości. Czuł teraz, gdy odzyskał Konstancyją, że uczucie jakiego doznawał dla Sylwandiry, było miłością zmysłową, oczarowaniem, urokiem piękności, jeżeli można się tak wyrazić: przeto ta miłość, nie oparta na
Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/680
Ta strona została przepisana.