powiedz mi tylko gdzie się udasz, a jutro, dziś wieczór jeszcze, posyłam ci żonę, lub sam ją odwiozę, jeżeli trzeba, na miejsce gdzie się będziesz znajdował, a gdy się już połączycie, zapomniecie o ambassadorze, o Sylwandirze i o całym świecie.
— Nie, Cretté; pozostaw mię przeznaczeniu; widzisz dobrze, że przynoszę nieszczęście!
— Czy istotnie tracisz głowę, kawalerze? tegoby tylko brakowało; chcesz więc służyć za pośmiewisko całéj Francyi? Chcesz... do djabła! przypomniéj sobie szubienicę pana de Pourceaugnac. Aha! dla tego to wtenczas...
— Tak, niestety, mój przyjacielu.
— Biédny chłopiec! lecz powtarzam ci, weź jakie postanowienie, Rogerze, król nie żartuje, gdy idzie o obyczaje. Pamiętaj na Fort-l’Évêque, Bastyliją i Châlons. Piętnaście miesięcy więzienia za to żeś
Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/705
Ta strona została przepisana.