Strona:PL Dumas - Sylwandira.djvu/87

Ta strona została skorygowana.

zdobycia przemocą młodéj dziedziczki, któréj odmawiano jego synowi.
Skoro Comtois oddalił się, zawołano kawalera. Baron uczynił mu kilka ojcowskich i nader umiarkowanych napomnień względem przedwczesności jego miłosnych zamiarów i konieczności ukończenia najprzód nauk, zanim pomyśli o małżeństwie; baronowa zaś dodała, że skoro nadejdzie czas myślenia o tém, nie powinien zwracać oczu na bogatsze od siebie dziedziczki, gdyż ta zarozumiałość może ściągnąć nieprzyjemne następstwo dla jego rodziców.
Roger, dotknięty do żywego, odpowiedział że omylono się, że nie kochał wcale panny Konstancyi i ani myślał o małżeństwie; że wreszcie obawa jego matki jest zupełnie bezzasadną, gdyż ma mocne postanowienie pozostania kawalerem.
Tyle było bolesnéj dumy w zaparciu się Rogera, że rodzice jego udali że uwierzyli temu kłamstwu. Baron przeto uścisnął