Strona:PL Dumas - Towarzysze Jehudy.djvu/100

Ta strona została przepisana.

land, który skutkiem zgonu generała brygady de Montrevela, zabitego nad Renem, gdy syn jego walczył nad Adygą i nad Mincio, powrócił do matki, Roland był jednym z pierwszych, wyznaczonych przez generała głównodowodzącego do uczestniczenia w niepotrzebnej lecz poetycznej krucyacie, jaką Bonaparte przedsiębrał.
Pozostawił matkę, siostrę Amelię i młodego brata Edwarda w Bourg, mieście rodzinnem generała de Montrevela; mieszkali trzy czwarte mili za miastem, to jest w Noires-Fontaines, w ślicznym domu, któremu nadawano nazwę zamku i który wraz z folwarkiem i kilkuset morgami gruntu, położonymi w okolicach, stanowił cały majątek generała, przynoszący sześć do ośmiu tysięcy liwrów renty rocznej.
„Wyjazd Rolanda na tę awanturniczą wyprawę ciężkim był ciosem dla serca biednej wdowy; śmierć ojca stanowiła jakby przepowiednię śmierci syna, a pani de Montrevel, kreolka łagodna i tkliwa, daleka była od posiadania surowych cnot matki spartańskiej.
Bonaparte, który z całego serca kochał dawnego kolegę ze Szkoły wojskowej, pozwolił mu przybyć w ostatniej chwili do Tulonu.
Wszelako obawa spóźnienia się sprawiła, że Roland nie skorzystał z tego pozwolenia w pełnej mierze. Opuścił matkę, przyrzekając jej to, czego nie miał bynajmniej zamiaru dotrzymać: że nie będzie się narażał, chyba w wypadkach nieodzownej konieczności. Przybył do Marsylii na tydzień przed odpłynięciem floty.
Nie mamy zamiaru opisywać wyprawy do Egiptu, podobnie jak nie opisywaliśmy wyprawy do Włoch. Powiemy tylko to, co będzie niezbędne dla zrozumienia opowieści niniejszej i dla rozwoju charakteru Rolanda.
Dnia 19-go maja r. 1798-go Bonaparte i cały jego