Ta strona została przepisana.
Pięćdziesięciu ludzi rozproszyło się na każdem skrzydle.
Generał Hatry rozkazał stanąć frontem na prawo i stanąć frontem na lewo.
Poczem rozległ się rozkaz:
— Ognia!
Dwie salwy zagrzmiały ze zgodnością i ścisłością armii doskonale wyćwiczonej; ale nie przyniosły żadnego prawie wyniku, ponieważ republikanie strzelali do ludzi odosobnionych.
Szuanie natomiast strzelali do gromady, to też każdy ich strzał był celny.
Roland widział dobrze, jak dalece niekorzystna była pozycya republikanów.