Strona:PL Dumas - W pałacu carów.djvu/140

Ta strona została przepisana.

kowicie tym drobiazgom, które umyślił niezbędnie wprowadzić do życia armji.
Codziennie około godziny trzeciej rano car osobiście odbywał na dziedzińcu pałacu Zimowego ćwiczenia żołnierzy, których musztrował podług swego sposobu. Te ćwiczenia, które zyskały nazwę „wacht-parada” — stały się nie tylko najważniejszą sprawą jego rządów, ale również ośrodkiem jego trosk administracyjnych i państwowych.
Na tych paradach wydawał rozkazy, dekrety i przyjmował petentów. Codziennie z obu wielkimi książętami, Aleksandrem i Konstantym, przez trzy godziny w jednym tylko mundurze, nie bacząc na największe nawet mrozy, zmuszał swych żołnierzy do maszerowania, podnosząc i opuszczając pałkę trzcinową i powtarzjąc: „raz—dwa, raz—dwa!” Przyczem podskakiwał na miejscu, aby choć trochę ogrzać swe zastygłe członki.
Te wszystkie drobnostki wojskowe stały się dlań wkrótce... najważniejszą sprawą państwową. Przedewszystkiem zmienił car Paweł I kolor narodowej chorągwi rosyjskiej, odrzucając kolor biały, a wprowadzając czarny z żółtem obramowaniem. To — jak mówił — robił dlatego, że biały kolor rzuca się zdaleka w oczy, podczas gdy czarny łatwo zlewa się z tłem otaczającem go, skutkiem czego nieprzyjaciel nie może go tak łatwo rozpoznać...
Ten sam kolor wprowadził do umundurowania żołnierzy. Ale nie tylko na tem stanęła owa reforma: Stopniowo ogarnęła ona również wysokość batów żołnierskich, guzików na getrach etc., to też, jeśli ktoś pragnął zwrócić na się łaskawe spojrzenie cara i ujść za najbardziej oddanego mu sługę — starczyło mu przyjść na następną „wacht-paradę” z temi innowacjami w uniformie, które Paweł wprowadził dzień