Strona:PL Dumas - W pałacu carów.djvu/76

Ta strona została przepisana.

Rosji, kto, wbrew zakazowi, ośmielił się osobiście podawać carowi petycję — wsadzano natychmiast do ula.

VI.

Carskie Sioło, rezydencja cesarska, leży zaledwie o cztery czy pięć mil francuskich od Petersburga, a przecież droga tam jest zupełnie inna, niż ta, którą dzień przedtem jechałem do Strelny. Niema tu wspaniałych will i prześlicznych widoków: są tu jedynie zielone łąki oraz równiny, poobsiewane zbożem, niezbyt dawno jeszcze zdobyte na olbrzymich paprociach które tu rosną chyba od stworzenia świata.
Po godzinie jazdy, przejechawszy kolonję niemiecką, dostałem się na rząd pagórków, skąd rozpościerał się widok na park Carskiego Sioła oraz pięć pozłacanych bań t. z. „kupołów”, na szczytach cerkwi pałacowej.
Pałac w Carskiem Siole, leży na tem samem miejscu, gdzie ongiś znajdowała się chata, należąca do starej Holandki, imieniem Sara, do której car Piotr Pierwszy lubił zajeżdżać na mleko. Gdy Holandka zmarła, car Piotr, któremu to miejsce spodobało się bardzo wskutek pięknego widoku, rzucającego się stąd w oczy — podarował je Katarzynie, by tam postawiła sobie farmę.
Katarzyna wezwała architekta i wyłożyła mu dokładnie swoje życzenie. Architekt postąpił tak, jak to robią wogóle wszyscy architekci: wybudował coś zupełnie innego, niż to czego odeń żądano, to jest wybudował nie farmę, lecz pałac...
Rezydencja ta wszakże, mimo, iż bardzo daleką była od wszelkiej prostoty — wydała się później Elżbiecie nazbyt skromną i nieodpowiadającą potędze imperatorowej rosyjskiej. Rozkazała przeto zburzyć pa-